
Tatry z Rzeszowa
A dokładnie z Matysówki znajdującej się w granicach miasta – jeszcze ciepłe, sprzed godziny.
Polowałem, polowałem i upolowałem :D
Co prawda o siódmej rano na pewno by lepiej wyglądały, ale o 8:30 dopiero mi się udało dotrzeć na górkę.
Ledwie dostrzegalne gołym okiem dopiero na większym ekranie się ukazały w pełnej okazałości.
Maksymalna odległość według mądrej strony wynosi 168km, czyli troszeczkę bliżej niż z Magdalenki.
Aktualizacja z 14.11.2012 z godziny 16:45