Nasza przygoda z fotografią już parę lat trwa. Początkowo była to tylko moja pasja, ale chyba w miarę skutecznie udało mi się zarazić nią swoją żonę, dzięki czemu razem próbujemy uchwycić świat takim jaki jest, albo jakim chcielibyśmy go zobaczyć, wędrując przez życie z aparatem w ręku.